wtorek, 30 czerwca 2009

adios litwo!

witam znow! dzis pokaze wam gorke krzyzy...historia standardowa...miejsce pielgrzymkowe...wszyscy znosza krzyze...a jak zapomnisz to mozesz kupic na miejscu...do wyboru do koloru (i sie nie nadzwigasz) ...nawet napis ci wygraweruja






przerwa na kawe?




a to juz dzis...pare chwil bez komarzysk...uff..co za noc...jechalem dlugo bo ciagle pola i zabudowania regularnie rozrzucone...w koncu sie rozbilem na polu 100m od drogi...niestety komarzysk pelno...wiec zamkniety w namiocie przekoczowalem...rano pobudka o 6 kiedy jeszcze rosa i kazdy szanujacy sie komar suszy trabe...
dzis opuszczam litwe...nie powiem zebym pial z zachwytu...plasko...pola...owadow w cholere...caly jestem pogryziony...slonce (jak juz wyszlo) to mnie spieklo...brak bocznych drog...to nie miejsce dla rowerzysty...wiatr teraz daje od wschodu...no to ja...na zachod :-P...zmaina planow...moze jednak pora poczuc powiew baltyckiej bryzy...
jeszcze o litwie...tak patrze i wydaje sie ze marzeniem przecientnego litwina jest miec audi 80...a jezeli nie to jakiekolwiek...masz kase to masz nowe...a jak nie to kupujesz trupa...byle audi...no, ostatecznie wolkswagen...moze to pozostalosc lat 90 i 'pracy' polskich przedsiebiorcow za nasza zachodnia granica?
no i jeszcze o drogach...koniec koncow nie jest tak zle...ruch samochodowy znikomy...nawet na takich typu E272...najpierw myslalem ze to weekend ale tak w tygodniu tez jest...
zadzieram kiece i lece! dzieki za komentarze! pewnie o czyms zapomnialem...

2 komentarze:

  1. Niezłe fotki tych krzyży. Musisz więcej się pryskać jakimiś sprayami na owady :)
    Pozdrawiam Robson

    OdpowiedzUsuń
  2. Troche mialem zaleglosci ale nadrobilem....kawał bezdroży pokonałeś... widze że nie bywa łatwo, ale mimo tego i tak zazdroszcze...tak sobie patrze na te fotki i se myśle jaki "dziwny jest ten świat" choć wydaje sie że już sie coś wie...jak juz nic nie masz to na komary ropa do Desla jest dobra :) stosowałem...odstraszy może nawet i tego pana z kafejki.
    Pozdrawiam Grzegorz B

    OdpowiedzUsuń