poniedziałek, 22 czerwca 2009
roweras już gotowy...hmm...już lub dopiero...ostatnio jeżdżę ciągle moim miejskim burakiem (buraczkowym holendrem :-) ...wypadało by się choć raz przejechać przed wielkim startem, nawet nie wiem czy wszystko w nim działa...ale przecież miało być 'bez przygotowań'
WIELKI START środa lub czwartek rano...stay tuned!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no to będę obserwować :)
OdpowiedzUsuń