wtorek, 14 lipca 2009

hej!...dzis byl leniwy dzien, troche w domu, troche poza, rowerowa jazda do centrum z moimi gospodarzami...polegiwanie na trawce...wiecej lenistwa na trawce...powrot do domu...sauna...internet...tv...takie tam

a w miescie? tez nic szczegolnego...gosc grajacy orginalna tradycyjna szkocka muze, miejsce sobie znalazl...chyba nie ta bajka...Oulu sloneczne jest jeszcze milsze od lejacego...mnostwooo rowerow we wszystkich kierunkach, cholera! czego u nas tak nie moze byc, przeciez to takie naturalne

co by tu jeszcze...patrzylem na mape sobie, daleko jest, mysle ze moze isc szybko bo nie ma zbytnio na czym sie zatrzymywac po drodze...

aha, z okazji dluzszego dostepu do internetu zapisalem mojego bloga na liste najlepszych stron o podrozach rowerowych, teraz od was zalezy czy bedziecie wchodzic w ten banner, bo kazde takie wejscie nabija punkty i moja strona idzie do gory w rankingu...a jak jest wysoko to na nia wchadza ludzie i kolko sie zamyka..takze licze na frekfencje!

zastanawiam sie czy pisac wam jakies takie rzeczy jak ja to wszystko woze w tych sakwach, i jak organizuje, bo nie wiem czy to nie nudy dla was, a sam czasem sie nie moge polapac co gdzie mam i wtedy problem jest...no nic..spac ide bo juz tak jakby troche szaro sie zrobilo wiec to noc









3 komentarze:

  1. Hej, czytam Twojego bloga od samego początku, i musze przyznać, że jestem pełen podziwu;) Twoja wyprawa nakłoniła mnie w końcu do wygrzebania rowera ze strychu. Pozdrawiam i życzę powodzenia;-) Jakbyś miał ochotę to zajrzyj na http://najgorszy-blog.pl .

    OdpowiedzUsuń
  2. 14 lipca:
    1. Jacek mial urodziny
    2. dostalismy wyroznienie za Bydgoszcz
    3. pozdrowienia z Mickiewicza

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że nieźle się trzymasz, oby tak dalej. Tv, net, sauna-nieźle :)

    OdpowiedzUsuń